 Wysłany: Pią 1:22, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
Paaaadaaa śnieg!!! U mnie pada śnieg!!! u mnie!  |
|
| Wysłany: Czw 18:49, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
Tak, stanowczo najlepsze z tego wszystkiego jest zezwierzęcenie!  |
|
| Wysłany: Śro 22:14, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|||
No wiesz... jestem super
Miło się wspomina zabawy z przedszkolankami, ale wracajcie już na ziemię i nieprzeinaczajcie się w żadne butelki czy inne wyroby sztuczne xP |
|||
| Wysłany: Sob 12:15, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Niezła kariera xP
[ale nie będę opisywać swoich wyczynów z zerówki] |
|
| Wysłany: Pią 23:28, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
| ...byłam narratorem w słuchowisku "Lilije". W zerówce wydarłam się na panią, że nie chcę być czerwonym kapturkiem (2 strony tekstu na pamięć...) i mało brakowało do rękoczynów. Granie śpiewająco-rapująco-siedząco-rękami machająco butelki było jednak moją największą życiową rolą. xP Na przedstawieniu szkolnym miałam kiedyś grać Maryję, ale na szczęście dopadła mnie angina. x3 Właściwie wolałabym grać Jezusa... Opakowaniem po mleku to w pierwszej podstawówki w kolegę rzucałam, bo mnie wyzywał od wymoczków. Później przestał... I nie fikam, podskakuję! xP | |
| Wysłany: Pią 22:21, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
A opakowanie po mleku grałaś? Albo stałaś się kanapką z żółtym serem, a na tobie leżał szczypiorek? Co? Fikasz? 
Podoba mi się opcja `tylko dzisiaj i tylko na niby`... tak wiele wyjaśnia *.* |
|
| Wysłany: Pią 20:14, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Koniec z kółkiem zwierzeń Jestem na tak... ale tylko dzisiaj i tylko na niby |
|
| Wysłany: Pią 20:11, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
| ...bo na zabawie karnawałowej w przedszkolu właśnie za calineczkę byłam przebrana? Ale równie dobrze możesz mnie nazywać butelką, w 3 klasie podstawówki właśnie butelkę grałam na przedstawieniu... I to więcej powiem, śpiewającą butelkę grałam! Ha! ...byłam też w chyba 2 klasie podstawówki chearleaderką, ale to już takie traumatyczne przeżycia są... | |
| Wysłany: Pią 20:07, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
Ja wiem wszystko... myślisz, że czemu nazwałam cię calineczką? 
Muahahahaha!!! [to mrożący krew w żyłach drwiący śmiech grozy... a nie hihot debila xp] |
|
| Wysłany: Pią 20:00, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
| ...Agussia znana jest też w pewnych kręgach (a raczej krążkach) jako LadyButterfly, ale to wydało mi się za długie... Poza tym jeśli depczesz motylki to faktycznie lepiej zostanę przy Agussi. x3 Tak w ogóle to gustowne gumiaczki masz bardzo xP
Spodnie wyprasować mogę, ale jeśli będą w nich później dziury czy coś to nie moja wina... ^^'' *siedzi tak trzymana w niepewności przez Felę i z nerwów wymachuje nogami* |
|
| Wysłany: Pią 19:50, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Oh jak słodzisz dziewczynko... Jedyne co mi się nie podobało we WSZYSTKICH rekrutacjach to mało twórcze tzw. nicki
Wiesz... masz to 'coś' ale mam dziś zły humor więc wstrzymam cię w niepewności mała calineczko '-' Bo jam jest wielki Deptacz w prążkowanych gumiakach co depcze kolorowe motylki xP |
|
| Wysłany: Pią 14:57, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|||
Chciałam, żeby ktoś mi wyprasował spodnie  |
|||
| Wysłany: Pią 13:05, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Jeśli mogę wyrazić swoje skromne zdanie, a mogę^^ to. . . z całej trójki, jaka obecnie jest rekrutowana, wybrałabym właśnie Agussię.
Widać, że ma i humor i pisać długo potrafi. Jestem 'za'. |
|
| Wysłany: Pią 12:58, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
| ...chciałaś mnie udusić i zrobić ze mnie dywanik? Zgadłam? x3
Erm... To może ja sobie pójdę i grzecznie poczekam na wasze opinie...? ^^'' |
|
| Wysłany: Pią 12:48, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
Poprawiać nie będę! 
A Ty wiesz, co ja chciałam...? |
|
| Wysłany: Pią 12:44, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
| ...można dopisać swoje uwagi? Łe, chyba można, najwyżej tam... Uważam, że wyszło mi jakos tak chaotycznie trochę i ogólnie nie tak, jak chciałam. Tak czy owak, zdaję się na waszą łaskę. Pazurki i tak mam krótkie więc tego... ^^'' *ucieka* | |
| Wysłany: Pią 12:24, 28 Gru 2007 Temat postu: rekrutacja grudzień 07: Agussia |
|
| Ten, no, bo ja to do rekrutacji... *macha łapką* Erm... się wytnie... ^^''
Mam trzynaście lat. Wiem, że to trochę mało, aczkolwiek wiem, że zgłaszały się do Was młodsze osoby i jakoś ich nie zamordowaliście*. Prywatnego bloga nie posiadam, publicznego też nie. Kiedyś miałam, ale pewna osóbka... mniejsza z tym. Było, minęło, bloga nie ma. Dostęp do internetu mam, aczkolwiek z wolnym czasem bywa różnie... Ale postaram się postarać, żeby było go jak najwięcej. xP Nie wiem, czy notatka wyjdzie krótka, ale się postaram. Jestem małą, upartą pesymistką, co życia raczej mi nie ułatwia. Wyglądam jak jakaś wróżka ziemi czy coś w tym stylu, ale żadna roślina nie wytrzymała ze mną dłużej niż tydzień (to tak dla tych, co wróżki ziemi lubią...^^''). Poza tym boję się ciszy i Pewnej Grupki Oceniającej Blogi. Używam emotikonek, ale nie tych onetowskich, czasem też piszę o sobie w 3 osobie i piszę różne słowa wielką literą, chociaż nie powinnam tego robić. Muzyka kształtuje człowieka, powiem więc, że słucham głównie metalu i muzyki filmowej. Oceny? Nie znam się na poezji. W ogóle. Słit blogaski i romansidła z Billem w roli głównej? Pamiętniczki? Uważam, że lepiej wyładować agresję na czymś takim niż na jakimś niewinnym przechodniu. Uwagę zwracam na kolorystykę, bardzo lubię blogi zielone. Ciekawe posty dla mnie to te, które zawierać będą przemyślenia na różne tematy, z polityką proszę jednak trzymać się ode mnie z daleka. Za wszelką novomoffę i TrAwKę będę łapki obcinać. I nie tylko łapki. x3 *poke MŚKoD (Mrohno-świecąca kosa of DOOM, ulubiona broń Agussiaka)* Na drobne literówki przymykam oko, mi też się one zdarzają i wiem, że to nie zawsze jest wina autora... (Ag od pewnego czasu ma małą klawiaturę. Za małą. Ręce jej się nie mieszczą i sama strzela literówki, o.) Dlaczego chcę z Wami oceniać? To pytanie pozwolę sobie przedzielić na dwie części. Chcę oceniać, aby pomagać blogowiczom, którzy dążą do doskonałości, aby znali moje zdanie. Chcę oceniać z Wami, ponieważ... no...bo ponieważ Was lubię? Tak, lubię Was, chociaż praktycznie wcale Was nie znam, jesteście szczere (aż do bólu, że tak powiem), ponieważ to właśnie Cała Prawda była pierwszym blogiem z ocenami, na jaki się natknęłam... Tak czy owak, pragnę Wam przypomnieć, że Agussiaki to gatunek zagrożony wyginięciem, nie wolno nas więc ani połykać w całości, ani gryźć, ani szarpać, w ogóle znęcać się nad nami nie wolno. xP *spogląda na wzór podania o pracę* Mam nadzieję na pozytywne rozpatrzenie mojej propozycji (czyt. mam nadzieje, że dacie szansę małej, biednej Agusi). Pozdrawiam, -- Agussia Wilkołak: gdzie mi, nic się nie wytnie! Można najwyżej się wysmarkać, ale w swój rękaw i cicho, żeby nie budzić sąsiadów. Mnie się zgłoszenie podoba, bo dziewczę napłodziło jeszcze więcej niż ja, jak się zgłaszałam. Tak czy owak, pozwalam szarpać, gryźć i dokuczać, bo pozna się charakterek naszej Agusi i najwyżej przytnie pazurki... 
mrrr |
|