Autor |
Wiadomość |
Buntownicza Modlicha |
Wysłany: Wto 17:55, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
wooow, czary mary po prostu |
|
|
sialalka |
Wysłany: Pon 23:08, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
parówkę się robi tak. Gotujesz sobie wodę w garnku. Jak się zagotuje to wlewasz do miski(nie poparz się) i wrzucasz jakies zioło(Polecam rumianek) mieszasz jak czarownica a potem pochylasz nad tym głowę i tak ręcznik trzymasz zeby ci nigdzie para nie uciekała. Nie wsadzaj noisa do tego ukropu. i wychylaj sie z recznika od czasu do czasu. aha i nie poparz sie. Bo ja rraz zie poparzyłam ta parą to później musiałam smarować się jogurtem |
|
|
Brzydkie Bobo |
Wysłany: Nie 12:00, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Moja mama zamawia sobie tzw. propolis. Żółta maść, pachnie miodem. W sumie długo się wchłania, ale po dwóch dniach pryszczy praktycznie nie ma. Zalecam stosowanie z rana i na noc, ale tylko w weekend.
Na dodatek używam tonika Nivea Visage Young. Bardzo dobry! |
|
|
Buntownicza Modlicha |
Wysłany: Czw 17:40, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
mam |
|
|
I m a g i n e |
Wysłany: Czw 17:35, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Termentiol - maść w kolorze skóry na dodatek pachnie jak kakałko no i oczywiście skuteczne. |
|
|
Mu. |
Wysłany: Czw 16:26, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
jak pomaga ta parówka to ja też spróbuję, bo moja mama wie jak się to robi:D |
|
|
Buntownicza Modlicha |
Wysłany: Pon 20:59, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
nie wiem, powiedz !! |
|
|
Sialalka |
Wysłany: Nie 21:13, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
spróbuj parówki, wiesz jak to się robi?
mi pomaga a nawet bardzo pomaga |
|
|
Buntownicza Modlicha |
Wysłany: Sob 14:20, 11 Lis 2006 Temat postu: próbowałam |
|
Próbowałam to było oki, ale się skończyło... Teraz coś nowego i bach! Czytać wyżej |
|
|
Paula |
Wysłany: Sob 14:07, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
a 'nastolatki' albo 'clen&clear' próbowałaś? Mi po nich nic nie wyskakuje |
|
|
Buntownicza Modlicha |
Wysłany: Sob 13:33, 11 Lis 2006 Temat postu: Cera :P |
|
Więc taki problem:
Pryszcze atakują!!!
Ale nie o to do końca chodzi. Jak już pryszcze atakują, to trzeba szykować armaty, by zapobiec, ich zwycięstwu...
No i właśnie - ARMATY!!
Tyle kremów, płynów, toników i innych badziewek w sklepach, że nie wiadomo co wybrać...
Trzeba wszystkiego popróbować . I jak to się kończy?
Przynajmniej dla mnie się tak skończyło:
- Uczulenie
- Czerwone plamki
- itp. itd.
POMOCY!!!
PS. Wybaczcie, że się tak udzielam, ale to forum bardzo mi się podoba |
|
|