Ocena próbna Do góry nogami

Hyhy, no tak... terminy gonią, więc mimo braku weny ocenić muszę (?). denko-od-słoika
(Chciałam zaznaczyć, że jeszcze nie rozwinęłam skrzydeł... ocena będzie o kant dupy potłuc, ale cóż)

NA PIERWSZY RZUT OKA
Jakoś szeroko- 100/100/100. Aj, ale suwaka w poziomie nie ma... hmm, to czemu ja nie mogę objąć bloga jednym spojrzeniem, tylko muszę robić zezy na prawo i lewo?
Czemu?
Yhh, życie.
Niach, niach, co za cudowny nagłówek, właściwie to nawet nie nagłówek, ale jest?
Jaki on jest?
No, ładny chyba jest.
Ale kolor mi się nie podoba, kurcze... no wydaje mi się, że ten kolor jest jak kawałki czekolady w danio s(t)raciatella, a po zbliżeniu głowy do monitora zaobserwowałam, że jest jak kolor moich włosów. Eaj, ja nie mam włosów w kolorze STRACIATELLA!
Mniejsza z tym, dziewczyno... przez ten kolor będę miała kompleksy!
A poza tym, masz żółtą, straciatell'ową, białą i niekiedy czerwoną czcionkę... jak dla mnie za dużo koloru.
Więcej?
Hmm, wszystkiego tyle, ile potrzeba, tam gdzie potrzeba, tak jak potrzeba.
Tekst w belce- lubię.
Nagłówek- Ty jesteś tym denkiem?
Czy klawiatura jest denkiem i na niej piszesz?
Orzesz...ku, orzeszku, zadławiłam się kawą (w kolorze straciatella), oczy mnie bolą. Straciatell'owy, mały głód mnie goni.
Ale ładny masz ten szablon w sumie...chociaż nie jestem pewna... siebie, Ciebie, Twojego szablonu.
Nie wiem czy tu mam ocenić Twoje podstrony- w sensie 'O mnie', więc ocenię tu.
Szata graficzna jest cudownie cudowna, tylko jedno zdanie wydaje mi się jakieś, takie: 'pomyśleć, że kiedyś byłam kolorowym, wesołym dzieckiem szczęścia...'
Jeżeli wesołym, to chyba szczęścia, nieprawdaż, czy nieprawda?- .- 3/5

TREŚĆ CZYLI CO I JAK PISZESZ
Szkoda, że nie masz szerokiej listy... nie będzie z tym dużego problemu, bo piszesz dopiero 4 miesiące, dużo napłodzić nie zdążyłaś.
Aj, jak ja lubię czytać ciekawe posty.
Szczerze mówiąc, Twoje nie zafascynowały mnie.
'.Witam.'- nie jest to powitanie typu, 'hej misiaczki, od dziś prowadzę swojego 54166414796685225 bloga, ale ten będzie ostatni, będę opisywał/a w nim swoje cudowne życie', dlatego mi się podoba. Nie poniżej krytyki, niezaskakujące, przeciętne, ale zarazem interesujące. Szczególnie spodobały mi się słowa: 'A teraz patrzę na mój sznurek. Na moje denko od słoika...'- normalnie minuta ciszy. Szacuneczek.
'.Zapotrzebowanie.'- wcale nie musisz słuchać rodziców, znam i takich, którzy nie muszą się odżywiać (no dobra, czasem muszą), nie muszą słuchać rodziców- i nie słuchają, nie muszą się myć i chodzić do szkoły. Eaj, nie myśl, że żyję w środowisku wątpliwej świeżości, ale bywają i tacy agenci.
'.Nie pożądaj żony bliźniego swego.'- Irytują mnie te kropki rozpoczynające i kończące tytuły. Są takie... yhh... buńczuczne. x D. Poza tym, zgadzam się z Tobą, piszesz prosto i lekko, lektura jest szybka, łatwa i dość ciekawa, tylko krótka, obawiam się, że nie rozwijasz tematów w pełni.
'.Nienawidzę kobiet w ciąży.'- tego typu rozważania prezentowała moja przyjaciółka wierna, kiedy jej rodzicielka była w stanie błogosławionym, nie miałam okazji znaleźć się w Twojej sytuacji, nie obracam się wśród kobiet ciężarnych, w autobusie też takowej nigdy nie spotkałam, więc nie wypowiadam się, ale post, chyba jeszcze z takim tematem na żadnym blogu się nie spotkałam. Jest nieprzeciętny, ale i nienużący.
'.Znak zapytania.'- Eaj, ja okłamałam. Bez bicia się przyznaję. Ale... noo. Mądrze napisałaś, ale znowu pozostawiłaś temat samemu sobie.
Ja wiem czemu Ty to robisz przebiegła kobieto, chcesz więcej 'komciuf', bo tego co Ty nie napiszesz, napiszą komentatorzy! A widzisz, taka jedna pipi Cię przejrzała!
'.Rewolucja.'- tego typu post widziałam w tym roku już na 574169713657 blogach. :P No.
Piszesz nawet ładnie, składnie i ortograficznych cielaków tez nie zauważyłam.- 10/15

WYGLĄD OGÓLNY I DODATKI
Ach, ach. Jak ja kocham układy jednokolumnowe. Są takie... jednokolumnowe o_O
Czcionka- ja się nie znam, zawsze do mnie się przyczepiają, że za mała, że za duża.. ale kolory- za dużo kolorów.
Nagłówek, czy jak kto woli- obrazek główny, podoba mi się najbardziej,
A straciatelli już nie będę komentowała, no.- 6/10

LINKI
Masz trzy, jeden na bloga z ocenami, drugi na stronę zal.pl- dużo osób ma ten link (po kiego grzyba?) i trzeci na youtube. Tsss. A Ty? Gdzie coś o Twoich zainteresowaniach, strony na które wchodzisz? Chociaż w sumie lepsze to, niż linki do stron z dollsami i ubierankami- 3/10

ODZEW
Nie lubię oceniać komentarzy.
Muuuuuszę? Ale muuuuuszę? : (
Spam- brak
Odpowiedzi- są (ja uznaję tę metodę komunikacji z czytelnikiem)
Treść- do postu.- 8/10

BONUS
Dam 5 jak mnie przyjmiecie x P
No dobra, bez korupcji- 2/5, bo szalenie podoba mi się szata graficzna podstrony.

OCENA

32/55 przeciętnie, bo piszesz przeciętne posty, bo masz przeciętny szablon, bo jest przeciętnie, chociaż są elementy oryginalne, np. kolor straciatelli (się uczepiłam), zajefantastyczny obrazek główny i szata graficzna na podstronie.

NIE:
1. Szablon ocenia się w wyglądzie ogólnym i dodatkach.
2. "Na pierwszy rzut oka" jest dłuższy niż cała reszta razem wzięta.
3. Nie ja jestem denkiem tylko jestem NA denku Blue_Light_Colorz_PDT_08

4. Sama sobie zaprzeczasz. Raz mówisz, że coś ci się podoba a potem, że przeciętne.
5. Komentarze to rzecz zbyteczna na moim blogu. I co złego jest z odzewem, że ujęłaś mi dwa punkty?
6. Te linki to właśnie te, na które wchodzę. Nie mam zamiaru wypisywać litanii pierdół typu 'google' czy 'fotka.pl'.
7. Nie wspomniałaś nic o ramce 'o mnie'.
8. Gadasz w kółko o jakiejś pierdole [taaa... chodzi o tą nieszczęsną straciatelle... co ona ci zrobiła? xP]

TAK:
1. Nie próbowałaś się podlizać, zebym była za tobą.
2. Jakbyś się postarała, mogłabyś lepiej... ale nie było źle.

Potem możesz się trochę obić, ale ta ocena powinna być IDEALNA.

Mnie też się ocena próbna nie podoba... takie pierdolenie o szopenie. Oczywiście nic nie mam do lania wody, ale we wszystkim trzeba mieć umiar, a poza tym ciężko mi się to czytało. Do tego te emotikony między jednym, a drugim zdaniem, ojej.

To co robimy z tą dziewuszyną? Blue_Light_Colorz_PDT_08

Szczerze? Nie wiem.
Uczepiła się tej straciatelli [mniejsza o pisowanię].
Przeczytałam tą ocenę, trochę się zmęczyłam, ale... nie jest jeszcze tak źle.
A może... przydzielić by Pannie jeszcze jeden blog?
Jeśli się wykaże, przyjmiemy, jeśli nie... no to nie.[wiem, pomysł głupi:D]